Pneumatyka to dzisiaj podstawa działania wielu wielkich przedsiębiorstw z różnych sektorów gospodarki. Wykorzystywanie sprężonego powietrza stało się bardzo powszechne, ponieważ jest stosunkowo tanie, bezpieczne i skuteczne. Aby zastosowane układy działały prawidłowo, niezbędne jest jednak zadbanie o ich właściwą budowę. Warto więc wiedzieć coś więcej o ich podstawowych częściach, wśród których wyróżniamy m.in. czujniki położenia tłoka. Z naszego artykułu poznasz najważniejsze informacje na ich temat.

 

Czujniki położenia tłoka są jednymi z podstawowych elementów wchodzących w skład każdego układu pneumatycznego, a więc pozwalającymi na jego prawidłowe działanie. Ich rolą jest monitorowanie położenia tłoka. Ten bowiem ma w sobie specjalny magnes wytwarzający pole magnetyczne – gdy znajdzie się więc pod czujnikiem, zostanie przesterowany. Sygnał stosuje się w nowoczesnych sterownikach PLC, które wykorzystują prąd stały o napięciu do 30V. Co jeszcze warto o nich wiedzieć? Poznaj najważniejsze informacje.

Czujniki położenia tłoka – podział ze względu na konstrukcję

Obecnie stosowane w pneumatyce czujniki położenia tłoka można podzielić na kilka rodzajów. Profesjonaliści wyróżniają przede wszystkim modele różniące się między sobą konstrukcją. Podstawowy podział obejmuje więc:

  • czujniki kontaktronowe,
  • czujniki elektroniczne/ półprzewodnikowe.

 

Czujniki kontaktronowe opierają swoje działanie o tzw. kontaktron. To specjalny element stykowy, dzięki któremu dochodzi do zamknięcia obwodu elektrycznego w chwili znalezienia się w polu magnetycznym. To właśnie on odpowiada za podanie napięcia i prądu do wejść sterowników. Należy podkreślić, że kontaktron jest stosowany w siłownikach wszystkich kształtów, niezależnie od ich producenta. Takie rozwiązania najczęściej dostępne są w wersji normalnie otwartej (NO).

 

Drugi rodzaj, czyli czujniki elektroniczne (in. czujniki półprzewodnikowe), to rozwiązanie pozbawione elementu stykowego – w jego miejscu pojawił się bowiem element półprzewodnikowy. W swoim działaniu wykorzystują tzw. efekt Halla – dochodzi do pojawienia się różnicy potencjałów w przewodniku, który został umieszczony w prostopadłym polu magnetycznym. Okazuje się, że tego rodzaju czujniki położenia tłoka mogą cechować się większą żywotnością. Wyróżnia je także brak wrażliwości na zmiany pola magnetycznego. Powszechnie wykorzystuje się je w układach, w których znajdziemy sterowniki PLC. Występują zarówno w wersji NO, i normalnie zamkniętej (NZ).

Czujniki kontaktronowe czy czujniki półprzewodnikowe – które wybrać?

Czujniki kontaktronowe są uniwersalne i można stosować je wszędzie, bez względu na typ siłownika pneumatycznego, napięcie i rodzaj prądu. Ogromną zaletą jest także to, że sprawnie przenoszą duże obciążenia prądowe. Nie można pominąć również faktu, że można stosować je do bezpośredniego sterowania cewkami (elektrozaworów i przekaźników). Przedsiębiorcy doceniają też możliwość łączenia ich szeregowo czy wykorzystywania w trudnych warunkach o wysokiej temperaturze i dużym zapyleniu oraz stosunkowo niską cenę.

 

Czujniki elektroniczne (półprzewodnikowe) natomiast cechuje wysoka trwałość i niezawodność. Użytkownicy zyskują dzięki nim gwarancję generowania jednego sygnału. Dają możliwość wykorzystywania w układach ze sterownikami PLC – różnego rodzaju i pochodzącymi od różnych producentów, a także stosowania zarówno w wersji NO, jak i NZ.

 

Które czujniki położenia tłoka sprawdzą się lepiej? Wybór jest niezwykle indywidualny i zależy od wielu czynników, dlatego warto wesprzeć się profesjonalną wiedzą doświadczonych sprzedawców. W tym zakresie rekomendujemy współpracę z firmą Inter Trade, która od wielu lat pomaga polskim klientom w doborze i instalacji rozwiązań pneumatycznych. To dla ciebie gwarancja najlepszego wyboru.